Prezydent Clinton klepie byłego studenta City Academy Thomasa Gonzaleza po ramieniu tuż przed … [+] Gonzalez wstał, aby przedstawić prezydenta w szkole czarterowej City Academy w St. Paul, pierwszej szkole czarterowej w kraju. (Zdjęcie: RITA REED/Star Tribune za pośrednictwem Getty Images)
Star Tribune przez Getty Images
Federalna lina ratunkowa dla milionów na bloku do rąbania.
W tym tygodniu obchodzimy 11. doroczny Krajowy Tydzień Szkół Czarterowych. Zapoczątkowany w 2000 roku przez różnorodną grupę osób i organizacji działających w całym kraju w celu propagowania idei innowacyjnych i niezależnych szkół publicznych, cieszył się poparciem najpotężniejszego człowieka na świecie, prezydenta Billa Clintona, który wypowiadał się entuzjastycznie o tym ruchu. ulepszać szkoły publiczne od momentu ich powstania w 1991 roku w Minnesocie.
W narodowej proklamacji Clintona stwierdzono, że „ szkoły czarterowe napędzają zmiany w szkołach publicznych w całej Ameryce, pokazując korzyści płynące z większego udziału rodziców, dłuższych lat szkolnych, wyższych standardów akademickich i edukacji charakteru. Szkoły czarterowe oferują reformy, innowacje i większy wybór w edukacji publicznej, a tym samym pobudzają poprawę w całym naszym systemie szkół publicznych ”- powiedział słynne.
Congressional Salute to Charter Schools, którą moja organizacja uruchomiła w tym samym roku, obejmowała obchody na Kapitolu i dwupartyjną wycieczkę autobusem kongresowym po szkołach czarterowych w Waszyngtonie. Po powrocie do stanów gubernatorzy obu partii gromadzili swoje okręgi wyborcze i od tego czasu co roku każdy prezydent wszystko Przywódcy Kongresu i same stany wydają własne odezwy, odwiedzają szkoły i przyznają nagrody dla szkół rozpoczynających działalność, co było możliwe dzięki szeroko wspieranemu programowi Public Charter School Grant utworzonemu w 1997 roku w celu nagradzania, zachęcania i rozszerzania statutów, które wówczas były i nadal pozostają niesprawiedliwie finansowane, z mniej niż 75 procent dolarów, które otrzymują inne szkoły publiczne.
Takie niesprawiedliwe traktowanie jest czynnikiem powodującym, że błędnie prowadzeni decydenci kupują retorykę zwykłych podejrzanych – np. związków zawodowych, stowarzyszeń rad szkolnych, administratorów szkół sprzed ery innowacji – którzy czuli się zagrożeni przez te nowe innowacyjne szkoły, które pozornie wdzierają się na ich „terytorium” i twierdząc, że zabrali „swoje” pieniądze. Mimo to czas wokół rozpoczęcia nowego świątecznego tygodnia był żywy. Działalność legislacyjna była szybka i wściekła. Tylko w latach 1991-2000 uchwalono 36 ustaw regulujących tworzenie nowych szkół czarterowych. Przeciwnicy po prostu nie mogli nadążyć.
Media były również aktywnymi reporterami i były zafascynowane gronem nauczycieli, rodziców i liderów społeczności w różnych częściach Ameryki, które razem obejmowały szkoły czarterowe. Wszyscy nauczyciele, rodzice i uczniowie, zarówno miejskie, jak i podmiejskie, zaangażowani w pewien aspekt rozwoju szkolnictwa czarterowego. Był to piękny gobelin, jak wielu pisało przez lata. Był to jeden z najbardziej katalitycznych czasów dla amerykańskiej edukacji w historii.
Człowieku, czy coś się zmieniło.
NOWY JORK, NOWY JORK – Rodzice, młodzież szkolna i aktywiści edukacyjni zbierają się podczas imprezy … [+] wspieranie publicznych szkół czarterowych i protestowanie przeciwko różnicom rasowym w edukacji, w Prospect Park, 28 września 2016 r. (Zdjęcie: Drew Angerer/Getty Images)
Obrazy Getty
Administracja Bidena pracowała po godzinach – z co najmniej tuzinem byłych pracowników związkowych nauczycieli na najwyższych szczeblach Departamentu Edukacji – aby zabić szkoły społeczne, zaczynając od proponowania przepisów do programu federalnego, aby zagłodzić szkoły społeczne i zniechęcić do ich tworzenia i ekspansja. Do Departamentu wpłynęło ponad 26 000 komentarzy do regulaminu, w większości negatywnych. Sekretarz Edukacji Miguel Cardona, który kiedyś skomentował swoje poparcie dla czarterów, podwoił się na jego opozycji gdy są krytykowane, twierdząc, że zasady faktycznie mają pomóc szkołom czarterowym. Naprawdę słabe punkty do mówienia Panie Sekretarzu. Demokraci z Kongresu, tacy jak Corey Booker i Michael Bennet, oraz republikanie, tacy jak Tim Scott i Bill Cassidy, argumentowali, że przepisy ograniczą wspaniałe możliwości dla dzieci.
Bystry obserwator mógłby zapytać, dlaczego ta Administracja, pierwsza w historii, która sprzeciwiała się szkołom czarterowym od czasu ich powstania, niewłaściwie koncentruje się na podważaniu opcji rodzicielskich, które w dużej mierze pomagają niedocenianym uczniom, których straty edukacyjne zostały najbardziej pogłębione przez nieefektywne systemy edukacji publicznej podczas Covid . Rzeczywiście, nowy bombowy raport opublikowany w tym tygodniu przez New York Times pokazuje, że uczniowie stracili ponad 50% w nauce w ciągu ostatniego roku. Strata była najbardziej dotkliwa w miastach, które są zdominowane przez związki nauczycieli, tę samą organizację, która doradza Białemu Domowi, aby wykraczał poza jego konstytucyjne uprawnienia i sprzeciwiał się polityce stanowej i lokalnej szkół czarterowych. „Setki dystryktów zamykało szkoły przez rok lub dłużej” — powiedział Czasy . „Wiele z tych szkół znajduje się w dużych miastach, które są zwykle prowadzone przez demokratycznych urzędników, a Republikanie generalnie szybciej otwierali szkoły. W szkołach o dużym ubóstwie jest również większe prawdopodobieństwo, że mają uzwiązkowionych nauczycieli, a niektóre związki lobbują za kształceniem zdalnym”.
I powiedzmy sobie jasno – ich wersja zdalnego uczenia się nie była sprawdzoną, interaktywną i wysokiej jakości wirtualną edukacją online, która bezproblemowo łączy uczniów z nauczycielami i wysokiej jakości instruktażem przez cały dzień, z której z powodzeniem korzystały czartery od Nowego Jorku po Kolorado. studenci. Zatwierdzona przez związki wersja zdalnego uczenia się polegała na włączaniu komputera i „robieniu” – bez więcej niż godziny lub dwóch wsparcia nauczyciela – kilku zadań w ciągu tygodnia!
Dlaczego Biały Dom nie koncentruje się na powstrzymaniu fali utraty nauki i zapewnieniu, że 190 miliardów dolarów, które przeforsował na szkoły, zostanie faktycznie wydane na wysokiej jakości nauczanie, wspaniałe nauczanie, a przede wszystkim na zapewnienie uczniom potrzebnej edukacji?
To pytanie polityczne, które zadaje sobie większość dyrektorów szkół czarterowych, nauczycieli i rodziców, gdy rozpoczynają swoje ogólnokrajowe obchody wokół koncepcji, która uratowała życie milionom uczniów oraz ich nauczyciele. Dlaczego nie sfinansować widocznego sukcesu, zwłaszcza jeśli chodzi o edukację kolejnego pokolenia, z którego większość powie wam, że porzuciliby edukację publiczną, gdyby nie szkoły społeczne?
Tak więc, gdy tysiące organizacji uderza w „powietrze” swoimi tweetami i postami na Facebooku dokumentującymi ich tygodniowe wysiłki, aby pokazać społeczeństwu i politykom, dlaczego możliwość edukacji jest i powinna być traktowana jako prawo obywatelskie, podczas gdy miliony uczniów pojawiają się w szkołach, które są nie tylko bardziej prawdopodobne, że będą bezpieczne, ale także bardziej prawdopodobne, że zapewnią im udaną ścieżkę do college’u i kariery, możemy tylko mieć nadzieję – i modlić się – że gdzieś głęboko w duszach urzędników administracji Biden nastąpiła zmiana serca, która pozwala im na chcą przedkładać interesy dzieci ponad własne.
Source: www.forbes.com