Niemiecka partia Zielonych, która jest częścią koalicji rządzącej w kraju, twierdzi, że jej system informatyczny został w zeszłym miesiącu dotknięty cyberatakiem, który dotknął konta e-mail należące do minister spraw zagranicznych Annaleny Baerbock i ministra gospodarki Roberta Habecka
BERLIN – Niemiecka partia Zielonych, która jest częścią koalicji rządzącej tym krajem, twierdzi, że jej system informatyczny został w zeszłym miesiącu dotknięty cyberatakiem, który dotknął konta e-mail należące do ministra spraw zagranicznych Annaleny Baerbock i ministra gospodarki Roberta Habecka.
Partia potwierdziła raport z soboty niemieckiego tygodnika Der Spiegel, ale powiedziała, że obaj nie używali aktywnie kont partyjnych od stycznia.
Zieloni powiedzieli, że łącznie 14 kont – w tym liderów partii Ricardy Lang i Omida Nouripoura – zostało zhakowanych w taki sposób, że niektóre e-maile były przekazywane na adresy spoza partii.
Der Spiegel poinformował, że ślad elektroniczny wskazuje, że cyberatak mógł pochodzić z Rosji, ale strona odmówiła potwierdzenia tego, powołując się na trwające śledztwo prowadzone przez niemieckie władze.
Baerbock od dawna utrzymuje jastrzębią linię wobec Rosji w kwestii praw człowieka i ataków na Ukrainę. Od momentu objęcia urzędu w grudniu Habeck przewodzi Niemcom w wysiłkach zmierzających do odstawienia rosyjskich dostaw energii.
Source: www.bing.com