- Milley powiedział w piątek, że Rosja poniosła „znacznie ponad” 100 000 ofiar na Ukrainie.
- Oznaczało to niewielką aktualizację w stosunku do liczby, którą Milley zaoferował w listopadzie.
- Milley wezwał Putina do zakończenia wojny, mówiąc, że stała się ona „absolutną katastrofą” dla Moskwy.
Ładowanie Coś się ładuje.
Dziękujemy za zarejestrowanie się!
Uzyskaj dostęp do ulubionych tematów w spersonalizowanym kanale, gdy jesteś w podróży. pobierz aplikację
Przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Mark Milley powiedział w piątek, że Rosja „naprawdę dużo wycierpiała” na Ukrainie i wezwał prezydenta Rosji Władimira Putina do zakończenia wojny.
„Rosyjskie ofiary – ostatnim razem, gdy informowałem o tym publicznie, powiedziałem, że było to grubo ponad 100 000. Powiedziałbym, że teraz znacznie przekracza 100 000” – powiedział Milley na konferencji prasowej wraz z sekretarzem obrony Lloydem Austinem w Niemczech, zapewniając niewielką zaktualizować dane, które czołowy amerykański generał zaoferował w listopadzie.
Milley powiedział, że „ogromna liczba ofiar” poniesionych przez Rosję obejmowała „regularne wojsko, a także ich najemników z Grupy Wagnera i innych rodzajów sił walczących z Rosjanami”.
„Putin może dziś zakończyć tę wojnę”, powiedział Milley, „zamienia się to w absolutną katastrofę dla Rosji”.
„Ukraina również ogromnie ucierpiała” – dodał Milley. „Wiesz, że w wyniku rosyjskich działań zginęła znaczna liczba niewinnych cywilów. Rosjanie uderzają w infrastrukturę cywilną. Występują znaczne szkody gospodarcze, znaczne szkody w infrastrukturze energetycznej i Armia ukraińska sama poniosła znaczną liczbę ofiar”.
„To bardzo, bardzo krwawa wojna, a po obu stronach są znaczne ofiary” – powiedział Milley, dodając, że „prędzej czy później” negocjacje będą musiały nastąpić, aby doprowadzić konflikt do końca.
Rosja nie wykazała żadnych oznak podjęcia kroków w celu zakończenia wojny, pomimo powtarzających się poważnych niepowodzeń. Ukraina ostrzegła również, że Rosja wydaje się przygotowywać do kolejnej ofensywy, ponieważ Kijów wzywa Zachód do dostarczenia większej ilości broni – zwłaszcza czołgów – być może do własnej ofensywy.
Ale kraje NATO są w impasie w kwestii wysłania na Ukrainę czołgów podstawowych, w szczególności niemieckiego Leoparda, a szefowie zachodnich sił zbrojnych nie doszli do porozumienia w tej sprawie podczas spotkania w bazie lotniczej Ramstein w Niemczech w dniu Piątek.
Dyskusja w dużej mierze koncentrowała się wokół tego, czy Niemcy chcą wysłać czołgi Leopard 2 na Ukrainę, czy przynajmniej zezwolić innym krajom europejskim, które mają niemiecki czołg na wyposażeniu, na dostarczenie ich siłom ukraińskim. Niemcy musiałyby wyrazić zgodę na eksport czołgów Leopard do innych krajów, a jak dotąd tak się nie stało.
Tymczasem administracja Bidena stoi przed pytaniami, czy wyśle na Ukrainę czołgi M1 Abrams. Pojawiły się sygnały z Niemiec, że nie dostarczą czołgów Leopard, chyba że USA wyślą M1, ale Pentagon odrzucił to, argumentując, że wysyłanie Abramsów na Ukrainę nie ma sensu, ponieważ koszt jest zbyt wysoki, a szkolenie i konserwacja są zbyt skomplikowane.
Austin w piątek zakwestionował twierdzenie, że decyzje w sprawie Abramsa i Leoparda są ze sobą powiązane. W aktualizacji sytuacji powiedział jednak, że nie ma żadnych ogłoszeń dotyczących tego, czy Stany Zjednoczone mogą zmienić swoje stanowisko w sprawie M1 i zauważył, że Niemcy, które nazwał „wiarygodnym sojusznikiem”, „nie podjęły decyzji w sprawie lampartów. „
Source: www.businessinsider.com