Być może nigdy nie słyszałeś o Ingredion, ale są szanse, że zjadłeś ich produkty lub produkty wykonane przy użyciu ich produktów. Teraz wykorzystują sztuczną inteligencję do zbudowania platformy smakowej do obsługi i jeszcze szerszej palety.
Jak smakuje twoja sztuczna inteligencja?
Google Cloud
Ten artykuł pierwotnie pojawił się na Transform z Google Cloud .
Gusta ciągle się zmieniają.
Pamiętasz lody o smaku bekonowym? Wszystko przyprawione dynią? Pięćset rodzajów wody kokosowej. A co z winogronami o smaku waty cukrowej? Dodaj oszałamiający wachlarz atrakcyjnych oświadczeń dotyczących opakowań, w tym niezbożowych, niezmodyfikowanych genetycznie, niezbożowych, bezglutenowych, organicznych USDA, o niskiej zawartości ABV i dzisiejszych ulubionych, zrównoważonych. To niesamowite, że szefowie przemysłu spożywczego i napojów w ogóle śpią.
Około 30 000 nowych produktów spożywczych i napojów jest wprowadzanych na rynek każdego roku w Stanach Zjednoczonych i pomimo wyczerpujących badań i testów, większość z nich kończy się niepowodzeniem. W jednym z badań oszacowano, że awaria nowego produktu kosztuje amerykański przemysł spożywczy 20 miliardów dolarów rocznie. Wystarczy powiedzieć, że firmy produkujące żywność i napoje są spragnione bardziej niezawodnych sposobów przewidywania przyszłości smaku.
Wchodzi Ingredion Inc. z siedzibą na przedmieściach Chicago, globalny producent składników obsługujący klientów w ponad 120 krajach. Przy sprzedaży na poziomie prawie 7 miliardów dolarów w 2021 r. firma zamienia zboża, owoce, warzywa i inne materiały roślinne w składniki m.in. dla przemysłu spożywczego i napojów. Chociaż być może nie słyszałeś o firmie, prawdopodobnie próbowałeś jej nawet trzy razy dziennie, biorąc pod uwagę wszechobecność produktów Ingredion w tak znanych produktach spożywczych, jak płatki kukurydziane, zupa pomidorowa i smażony kurczak.
To szybko rozwijający się, wysoce eksperymentalny sektor. Presja, by wyprzedzać zmieniające się gusta konsumentów, sprawiła, że Ingredion i inne firmy nieustannie poszukują sposobów na skrócenie cyklu rozwoju produktu.
„Przeszliśmy od produkcji pojedynczych składników do produkcji„ systemów żywnościowych ”- mówi Bob Border, dyrektor ds. danych w Ingredion. „Powiedz na przykład, że Pepsi potrzebowała skrobi i czegoś innego, o określonej lepkości lub słodyczy, łączymy te elementy razem w system, skracając czas ich wprowadzenia na rynek”.
Według Border nadążanie za tym oznacza ciągłą podróż w kierunku przebudowy przetwarzania biznesowego — innymi słowy, radykalna zmiana możliwa dzięki technologii. „W dzisiejszych czasach nazywa się to transformacją cyfrową”, uśmiecha się.
Kontynuuj czytanie tego artykułu w Transform with Google Cloud .
Source: www.forbes.com