Świat

Gdy protestujący potępiają represyjną politykę Iranu, w Baltimore i poza nim narasta retoryka antyhidżabowa | KOMENTARZ GOŚCI

16 września 22-letni Mahsa Amini zmarł w szpitalu w Teheranie w Iranie po spędzeniu trzech dni w śpiączce. Według jej rodziny i organizacji broniących praw człowieka, doznała zagrażających życiu obrażeń z rąk tak zwanej „policji moralności”, prawdopodobnie dlatego, że jej hidżab nie był zgodny z publicznym kodeksem ubioru.

Dokładnie tego samego dnia, w publicznym liceum w Baltimore w stanie Maryland, 16-letnia Afgańska nastolatka, która niedawno przybyła do Stanów Zjednoczonych ze swoją rodziną po tym, jak rząd jej kraju upadł w ręce talibów, została zamknięta w szkole w łazience przez członka personelu i bezlitośnie bita przez innych uczniów, którzy bili jej pięściami po głowie, siłą zerwali jej hidżab, który zdecydowała się nosić, i próbowali ją nim udusić.

Przeżyła brutalny atak, który został zgłoszony na policję i zwrócony przez opiekunkę pomagającą rodzinie. Doznała jednak rozległych siniaków, zadrapań i obrzęków wokół szyi, a także wyniszczającego wstrząsu mózgu z utrzymującymi się objawami, które zwykle towarzyszą urazowym urazom mózgu, w tym bólom i zawrotom głowy, dezorientacji i dezorientacji.

Jako biuro naszej grupy praw obywatelskich w stanie Maryland, Rada Stosunków Amerykańsko-Islamskich, współpracowało z nią i jej rodziną w celu zebrania szczegółów i poszukiwania sprawiedliwości naprawczej, odpowiedzialności i zmian polityki w systemie szkolnym, które szybko zbadano, obserwowałem również wraz z inne jako historyczne protesty wykraczające poza religię, klasę i pochodzenie etniczne wybuchły na całym świecie, w solidarności z Mahsą Amini i innymi walczącymi przeciwko uciskowi w Iranie.

Trudno sobie wyobrazić ból i żal jej rodziców po stracie córki w tych bezsensownych okolicznościach.

Kiedy zastanawiam się nad ich stratą, przypominam sobie również ból i zakłopotanie afgańskiego ojca w Baltimore, który boi się posłać do szkoły swoją wyraźnie muzułmańską córkę. Mógł też stracić córkę przez chustę, którą ona wybiera ze względu na swoje przekonania religijne. To ból i strach, którego żaden rodzic nigdy nie powinien doświadczać.

Chociaż opowiadamy się za tą uczennicą, której religijne nakrycie głowy, konstytucyjnie chroniony artykuł wiary, zostało użyte przeciwko niej przez tych, którzy również próbowali brutalnie pozbawić ją jej sprawczości, ważne jest, abyśmy zaalarmowali o niebezpiecznych, dalekosiężnych implikacjach niekontrolowanej retoryki islamofobii i antyhidżabu.

Demonstranci organizujący wiece po przedwczesnej, podejrzanej śmierci Mahsy Amini w dużej mierze protestują przeciwko temu, co postrzegają jako wykorzystywanie przez rząd irański edyktów religijnych jako narzędzia politycznego do manipulowania i brutalnego wywierania władzy nad dziewczynami i kobietami.

Bez względu na naszą religię, politykę czy lokalizację, domaganie się odpowiedzialności za śmierć Mahsy Amini i sprzeciwianie się przemocy wobec kobiet powinno jednoczyć ludzi na całym świecie. Ale pośród tej ważnej walki dzieje się również coś niepokojącego.

Gdy demonstranci wyrażają swój smutek, złość i frustrację z powodu represyjnej polityki rządu irańskiego, wielu, w tym ja, zauważyło niebezpieczny wzrost retoryki islamofobicznej i antyhidżabu zarówno w Internecie, jak iw naszych kręgach osobistych.

Niektóre głosy zarówno na lewicy, jak i na prawicy szeroko potępiły hidżab jako narzędzie ucisku, a nie jako osobisty wybór religijny, jakim jest on dla ogromnej większości muzułmańskich kobiet, które dobrowolnie go noszą.

Przyjaciele byli nękani w supermarkecie, a nawet w szkole ich dzieci, z powodu ich decyzji o noszeniu chusty. Influencerka z ponad milionem obserwujących podzieliła się niewygodną wymianą z stylistką paznokci, która zrobiła nieodpowiednie, natrętne komentarze na temat jej hidżabu. Komentarze w mediach, znaki na protestach i komentarze pod wieloma artykułami i postami online były otwarcie wrogie wobec islamu.

Inni wykorzystali kryzys jako okazję do forsowania programu islamofobicznego, domagając się sankcji, które zaszkodziłyby niewinnym narodom irańskim, zakończenia negocjacji umów nuklearnych, a nawet otwartej wojny z Iranem.

Wszystko to jest niedopuszczalne i nie reprezentuje prawdziwej solidarności z irańskimi kobietami.

Świat musi słusznie stanąć z kobietami i dziewczętami na całym świecie walczącymi z przemocą ze względu na płeć. Ale ta walka – czy to przeciwko rządom, ideologiom czy jednostkom – musi być pryncypialna, moralnie spójna i pozbawiona bigoterii.

Kiedy statek sojuszniczy selektywnie manifestuje się tylko u tych, którzy decydują się zdjąć hidżab, ale nie u tych, którzy decydują się go założyć, przekłada się to na islamofobię, która grozi utrwalaniem większej przemocy wobec dziewcząt i kobiet. To nie jest solidarność.

Kiedy legalna, wartościowa sprawa jest dokooptowana jako przykrywka do oczerniania islamu, forsowania sankcji, które krzywdzą niewinnych Irańczyków lub opowiadania się za katastrofalną wojną, to nie jest solidarność.

Kiedy ludzie entuzjastycznie wspierają kobiety zabite za granicą przez amerykańskich przeciwników, ale konsekwentnie ignorują kobiety zabite za granicą przez sojuszników naszego rządu, to nie jest prawdziwa solidarność.

Jako siła, która uruchomiła masowy ruch, by pobudzić zmiany i walczyć z uciskiem ze względu na płeć, te podwójne standardy wyrządzają szkodę dziedzictwu Mahsy Amini.

Nasze wyzwolenie jest splecione ze sobą, często mówi się, że nikt z nas nie jest wolny, dopóki wszyscy nie będziemy wolni. Wolność wszystkich dziewcząt i kobiet do pokojowego protestu bez strachu przed przemocą musi być chroniona za wszelką cenę.

W stanie Maryland możemy to zrobić, nie podsycając islamofobii, nawet jeśli słusznie domagamy się odpowiedzialności i krytykujemy opresyjne rządy, oraz konsekwentnie broniąc bezpieczeństwa wszystkich dziewcząt i kobiet, od Mahsy Amini w Iranie po afgańską nastolatkę w Baltimore.

Zainab Chaudry (Twitter: Zainab Chaudry) jest dyrektorem biura Council on American Islamic Relations (CAIR) w stanie Maryland.

Source: news.yahoo.com

Powiązane wiadomości