Taktyczna broń nuklearna wdarła się na arenę międzynarodową, gdy rosyjski prezydent Władimir Putin, stojąc w obliczu strat na polu bitwy we wschodniej Ukrainie, zagroził, że Rosja „wykorzysta wszystkie dostępne dla nas systemy uzbrojenia”, jeśli zagrożona zostanie integralność terytorialna Rosji. Putin scharakteryzował wojnę na Ukrainie jako egzystencjalną walkę z Zachodem, który, jak powiedział, chce osłabić, podzielić i zniszczyć Rosję.
Prezydent USA Joe Biden skrytykował jawne groźby nuklearne Putina wobec Europy. Tymczasem sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg bagatelizował zagrożenie , mówiąc Putin „wie bardzo dobrze, że wojny nuklearnej nigdy nie należy prowadzić i nie można jej wygrać”. To nie pierwszy raz, kiedy Putin powołuje się na broń nuklearną, próbując odstraszyć NATO.
Jestem naukowcem zajmującym się bezpieczeństwem międzynarodowym, który przez dwie dekady zajmował się i badał teorię powstrzymywania jądrowego, nieproliferacji i kosztownej sygnalizacji stosowanej w stosunkach międzynarodowych. Ogromny rosyjski arsenał taktycznej broni jądrowej, która nie jest regulowana międzynarodowymi traktatami, oraz doktryna Putina o grożeniu jej użyciem wywołały napięcia, ale taktyczna broń jądrowa nie jest po prostu kolejnym rodzajem broni na polu bitwy.
Taktyczny w liczbach
Taktyczna broń nuklearna, czasami nazywana polem bitwy lub niestrategiczną bronią nuklearną, została zaprojektowana do użycia na polu bitwy – na przykład do zwalczania przytłaczających sił konwencjonalnych, takich jak duże formacje piechoty i zbroi. Są mniejsze od strategicznych broni nuklearnych, takich jak głowice bojowe przenoszone przez międzykontynentalne pociski balistyczne.
Podczas gdy eksperci nie zgadzają się co do precyzyjnych definicji taktycznej broni jądrowej, powszechnie rozpoznawane są niższe uzyski materiałów wybuchowych mierzone w kilotonach oraz pojazdy dostawcze o mniejszym zasięgu. Taktyczna broń nuklearna różni się wydajnością od ułamka 1 kilotony do około 50 kiloton, w porównaniu ze strategiczną bronią jądrową, której wydajność waha się od około 100 kiloton do ponad megaton, chociaż znacznie potężniejsze głowice zostały opracowane podczas zimnej wojny.
Dla porównania, bomba atomowa zrzucona na Hiroszimę wynosiła 15 kiloton, więc niektóre taktyczne bronie jądrowe są w stanie spowodować rozległe zniszczenia. Największa konwencjonalna bomba, Mother of All Bombs lub MOAB, zrzucona przez Stany Zjednoczone, ma wydajność 0,011 kiloton.
Systemy przenoszenia taktycznej broni jądrowej mają również zwykle krótsze zasięgi, zwykle poniżej 310 mil (500 kilometrów) w porównaniu ze strategiczną bronią jądrową, które są zwykle zaprojektowane do przemierzania kontynentów.
Ponieważ siła wybuchowa broni jądrowej o niskiej wydajności nie jest dużo większa niż coraz potężniejszej broni konwencjonalnej, armia amerykańska zmniejszyła swoją zależność od nich. Większość pozostałych zapasów, około 150 bomb grawitacyjnych B61, jest rozmieszczonych w Europie. Wielka Brytania i Francja całkowicie wyeliminowały swoje taktyczne zapasy. Pakistan, Chiny, Indie, Izrael i Korea Północna mają kilka rodzajów taktycznej broni jądrowej.
Rosja zachowała więcej taktycznej broni jądrowej, szacowanej na około 2000, i polegała na niej w swojej strategii nuklearnej w większym stopniu niż USA, głównie ze względu na mniej zaawansowaną konwencjonalną broń i możliwości Rosji.
Taktyczna broń nuklearna Rosji może być rozmieszczana przez statki, samoloty i siły lądowe. Większość z nich jest rozmieszczona na pociskach powietrze-ziemia, rakietach balistycznych krótkiego zasięgu, bombach grawitacyjnych i bombach głębinowych dostarczanych przez bombowce średniego zasięgu i taktycznych lub torpedach przeciw okrętom i okrętom podwodnym. Pociski te są w większości trzymane w rezerwie w centralnych składach w Rosji.
Rosja zaktualizowała swoje systemy przenoszenia, aby móc przenosić bomby nuklearne lub konwencjonalne. Wzrosło zaniepokojenie tymi systemami przenoszenia podwójnej zdolności, ponieważ Rosja użyła wielu z tych systemów rakietowych krótkiego zasięgu, zwłaszcza Iskander-M, do bombardowania Ukrainy.
Taktyczna broń nuklearna jest znacznie bardziej destrukcyjna niż jej konwencjonalne odpowiedniki, nawet przy tej samej energii wybuchowej. Eksplozje jądrowe są silniejsze o czynnik od 10 do 100 milionów niż wybuchy chemiczne i pozostawiają śmiertelne opady promieniowania, które skażą powietrze, glebę, wodę i zapasy żywności, podobnie jak katastrofalna katastrofa reaktora jądrowego w Czarnobylu w 1986 roku. Interaktywna witryna symulacyjna NUKEMAP autorstwa Alexa Wellersteina przedstawia wielorakie skutki wybuchów nuklearnych przy różnych wydajnościach.
Czy każda broń nuklearna może być taktyczna?
W przeciwieństwie do strategicznej broni jądrowej, broń taktyczna nie koncentruje się na wzajemnym gwarantowanym zniszczeniu poprzez przytłaczający odwet lub nuklearne odstraszanie parasolowe w celu ochrony sojuszników. Chociaż taktyczna broń jądrowa nie została uwzględniona w umowach o kontroli zbrojeń, broń średniego zasięgu została uwzględniona w nieistniejącym już traktacie o siłach jądrowych średniego zasięgu (1987-2018), który zredukował broń jądrową w Europie.
Zarówno Stany Zjednoczone, jak i Rosja zmniejszyły swoje całkowite arsenały nuklearne odpowiednio z około 19 000 i 35 000 pod koniec zimnej wojny do około 3700 i 4480 w styczniu 2022 roku. Niechęć Rosji do negocjacji w sprawie niestrategicznej broni jądrowej opóźniła dalsze wysiłki w zakresie kontroli zbrojeń nuklearnych.
Podstawowe pytanie brzmi, czy taktyczna broń jądrowa jest bardziej „użyteczna”, a zatem może potencjalnie wywołać wojnę nuklearną na pełną skalę. Ich rozwój był częścią próby przezwyciężenia obaw, że ponieważ ataki nuklearne na dużą skalę były powszechnie postrzegane jako nie do pomyślenia, strategiczna broń nuklearna traciła na wartości jako środek odstraszający do wojny między supermocarstwami. Mocarstwa nuklearne byłyby bardziej skłonne do użycia taktycznej broni nuklearnej, teoretycznie, a więc ta broń wzmocniłaby odstraszanie nuklearne narodu.
Jednak każde użycie taktycznej broni nuklearnej pociągałoby za sobą defensywne strategie nuklearne. W rzeczywistości ówczesny sekretarz obrony James Mattis stwierdził w 2018 r.: „Nie sądzę, aby istniała taktyczna broń nuklearna. Każde użycie broni jądrowej w dowolnym momencie jest strategiczną zmianą gry.”
Stany Zjednoczone skrytykowały rosyjską strategię nuklearną eskalacji do deeskalacji, w której taktyczna broń nuklearna może być użyta do powstrzymania rozszerzenia wojny o NATO.
Chociaż wśród ekspertów panuje różnica zdań, strategie nuklearne Rosji i USA koncentrują się na odstraszaniu, a więc obejmują odwetowe ataki nuklearne na dużą skalę w obliczu użycia pierwszej broni jądrowej. Oznacza to, że groźba Rosji użycia broni jądrowej jako środka odstraszającego od wojny konwencjonalnej grozi działaniem, które zgodnie z doktryną wojny nuklearnej wywołałoby odwetowy atak nuklearny, gdyby był wymierzony w USA lub NATO.
Atomówki i Ukraina
Uważam, że rosyjskie użycie taktycznej broni jądrowej na Ukrainie nie przyniosłoby żadnego celu wojskowego. Zanieczyściłoby to terytorium, które Rosja uważa za część swojego historycznego imperium, i prawdopodobnie przeniosłoby się do samej Rosji. Zwiększyłoby to prawdopodobieństwo bezpośredniej interwencji NATO i zniszczyło wizerunek Rosji w świecie.
Putin ma na celu powstrzymanie dalszych sukcesów Ukrainy w odzyskiwaniu terytorium poprzez prewencyjną aneksję regionów na wschodzie kraju po przeprowadzeniu referendów. Mógł wtedy zadeklarować, że Rosja użyje broni jądrowej do obrony nowego terytorium tak, jakby istnienie państwa rosyjskiego było zagrożone. Ale wierzę, że to twierdzenie nadweręża rosyjską strategię nuklearną.
Putin wyraźnie stwierdził, że jego groźba użycia taktycznej broni jądrowej nie jest blefem właśnie dlatego, że ze strategicznego punktu widzenia użycie jej nie jest wiarygodne. Innymi słowy, przy jakiejkolwiek rozsądnej strategii użycie broni jest nie do pomyślenia, a więc grożenie jej użyciem jest z definicji blefem.
Ten artykuł został ponownie opublikowany z The Conversation, niezależnej witryny informacyjnej non-profit poświęconej dzieleniu się pomysłami ekspertów akademickich. Została napisana przez: Ninę Srinivasan Rathbun, USC Dornsife College of Letters, Arts and Sciences . The Conversation ma wiele fascynujących bezpłatnych biuletynów.
Czytaj więcej:
Nina Srinivasan Rathbun nie pracuje, nie konsultuje się, nie posiada udziałów ani nie otrzymuje finansowania od żadnej firmy lub organizacji, która skorzystałaby z tego artykułu i nie ujawniła żadnych istotnych powiązań poza ich powołaniem na studia.
Source: news.yahoo.com