DAKAR, Senegal (AP) – rząd Burkina Faso wydalił w piątek najwyższego urzędnika ONZ w kraju, prosząc ją o natychmiastowe opuszczenie, poinformowali urzędnicy.
Barbara Manzi, rezydent ONZ i koordynator pomocy humanitarnej w kraju Afryki Zachodniej, została uznana za persona non grata – poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych w oświadczeniu.
Burkina Faso została zniszczona przez przemoc związaną z Al-Kaidą i grupą Państwa Islamskiego, która zabiła tysiące i wysiedliła prawie 2 miliony ludzi, tworząc narastający kryzys humanitarny. Brak wiary w zdolność rządu do powstrzymania przemocy doprowadził w tym roku do dwóch wojskowych zamachów stanu.
Chociaż w oświadczeniu nie podano powodu jej wydalenia, minister spraw zagranicznych Olivia Rouamba powiedziała w piątkowej telewizji państwowej, że Manzi podniósł alarm o braku bezpieczeństwa w stolicy, Wagadugu, bez przedstawienia dowodów.
„Potwierdziła, że ma informacje z wiarygodnych źródeł, nie zgadzając się na przedstawienie jakichkolwiek dowodów” – powiedział Rouamba. Powiedziała również, że Manzi powiedział jej, że jest w kontakcie z „przywódcami terrorystów” i zapytał, w jaki sposób Manzi był w stanie łatwo dostać się do oblężonego miasta Djibo w regionie Sahelu, podczas gdy krajowe siły bezpieczeństwa nie były w stanie tego zrobić.
Manzi, który został mianowany Koordynatorem Rezydentów ONZ w sierpniu zeszłego roku, często podróżował do najbardziej dotkniętych części kraju, próbując podnieść świadomość na temat pogłębiającego się kryzysu humanitarnego. Pochodzący z Włoch ma bogate doświadczenie w ONZ, pracując jako szef Biura ONZ ds. Koordynacji Spraw Humanitarnych (OCHA) na Ukrainie, w Iraku, Mjanmie i Sri Lance. Przed Burkina Faso była koordynatorem rezydentem w Dżibuti.
Organizacja Narodów Zjednoczonych nie od razu skomentowałaby tę decyzję. Według zachodniego urzędnika, który nie był upoważniony do rozmawiania z mediami, dyplomaci w Burkina Faso powiedzieli, że zostali zaskoczeni.
Wydalenie Manziego ma miejsce w trakcie rządowej rozprawy ze społecznością międzynarodową. W zeszłym tygodniu dwóch obywateli francuskich zostało wydalonych z kraju z powodu oskarżeń o szpiegostwo, a na początku tego miesiąca rząd zawiesił francuskiego nadawcę Radio France Internationale za przekazanie „wiadomości zastraszającej” przypisywanej „terroryście”. junta.
Decyzja o wydaleniu Manziego jest niepokojącym sygnałem i utrudni działalność grupom humanitarnym, twierdzą organizacje humanitarne.
„Odrażająca decyzja o wyznaczeniu Barbary Manzi, koordynatora ds. pomocy humanitarnej ONZ/koordynatora rezydentów, na osobę PNG (persona non grata) jest oznaką, że ta niebezpieczna linia trendu nie tylko utrzymuje się pod rządami obecnego reżimu, ale wręcz się pogarsza” – powiedziała Alexandra Lamarche, starszy wykładowca w Refugees International.
„Przez lata tego rodzaju taktyki zastraszania próbowały zmusić grupy pomocowe, aby nie informowały o prawdziwym rozmiarze kryzysu ani o roli rządu i narodowych sił bezpieczeństwa w utrwalaniu przemocy wobec ludności cywilnej, zmuszaniu jej i zaspokajaniu potrzeb humanitarnych” powiedziała.
Source: news.yahoo.com